Serwis obecny w sieci od 1996 roku! Bogaty zbiór unikalnych zdjęć i grafik Kalisza! Historia miasta od dziejów prastarych po II wojnę światową! Opisy obiektów architektonicznych oraz życia w dawnym Kaliszu! Kronika ważnych wydarzeń historycznych! Najstarsze zachowane plany miasta on-line! Czytelnia starych książek on-line! Skrócona historia miasta w 17 wersjach językowych!

Poczekalnia
A szlak ich wiódł do Warszawy

Wiosną 1939 roku stosunki polsko-niemieckie uległy zaostrzeniu i od tego czasu sukcesywnie pogarszały się. Mieszkańcy Wielkopolski i wchodzącej w jej skład Ziemi Kaliskiej, a zwłaszcza powiatów tworzących tzw. pas przygraniczny (na naszym terenie Kępno, Krotoszyn i Ostrów), zmianę tę odczuli najwyraźniej. Pomimo uspakajających zapewnień Rządu RP oraz deklarowanego dla Polski poparcia ze strony państw zachodnich (Anglia i Francja) narastał wśród nich wyraźny niepokój. Coraz częściej i coraz poważniej brano pod uwagę możliwość wybuchu konfliktu zbrojnego.

W nerwowej atmosferze rozpoczęto czynić intensywne przygotowania do wiosny. Nasiliła się ofiarność społeczeństwa na dozbrajanie polskiego wojska. Zbierano środki finansowe i inne dary, nie tylko na utworzone 3 lata wcześniej: Fundusz Obrony Narodowej i Fundusz Obrony Morskiej, ale także rozpisano pożyczkę Obrony Przeciwlotniczej. Od połowy lipca 1939 r. tylko z samego Kalisza i powiatu kaliskiego zebrano na FON niebagatelną sumę 270 tys. złotych (w gotówce i obligacjach) oraz ponad 3 kg złota, 140 kg srebra i prawie 1,5 tony miedzi. Również i subskrypcja wspomnianej pożyczki przyniosła niemałą kwotę wynoszącą ponad milion złotych. Starsze roczniki rezerwistów oraz przedpoborowych ochotników mobilizowano do tworzonych od 1939 r. Batalionów Obrony Narodowej. Ludność cywilna wstępowała zaś do współpracujących czynnie z wojskiem komitetów i kół opieki nad oddziałami Obrony Narodowej. Po ukazaniu się (VII 1939 r.) zarządzania Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie organizacji obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej, przystąpiono niezwłocznie do budowy schronów i różnych umocnień oraz kopania rowów. Szczególna intensyfikacja tych prac nastąpiła na Ziemi Kaliskiej po 20 sierpnia. Pod hasłem "samorzutnie tworzymy linię Maginota" kaliszanie, nieraz całymi rodzinami, codziennie, pieszo bądź też autobusami udawali się w teren, do budowy umocnień polowych. Trwały różne szkolenia organizowane zarówno dla młodzieży szkolnej (np. w ramach przysposobienia wojskowego), jak i dla osób dorosłych. Dużą wagę przywiązywano również do działalności kaliskich harcerzy, którym powierzono funkcje alarmowe i obserwacyjne.

W południowej Wielkopolsce stacjonowały oddziały wchodzące w skład 25 Dywizji Piechoty dowodzonej przez gen. bryg. Franciszka Ksawerego Altera. Sformowano ją już w 1921 r. i od tego czasu potocznie zwano "Kaliską". Były nimi: 29 Pułk Strzelców Kaniowskich (d-ca ppłk F. Gryl) rozlokowany wraz z dowództwem dywizji w Kaliszu i częściowo w dawnych koszarach w Szczypiornie, 56 Pułk Piechoty Wielkopolskiej (d-ca pik W.J. Tyczyński) kwaterujący w Krotoszynie, 60 Pułk Piechoty (d-ca ppłk M.Frydrych, a od 21 IX ppłk S.Małek) garnizonujący w Ostrowie Wielkopolskim oraz 25 Pułk Artylerii Lekkiej (d-ca ppłk A. Wojtanowicz) ulokowany, podobnie jak i kompania łączności oraz składnica saperska, w Kaliszu. 25 DP dodatkowo wspomagać miał 70 Pułk Piechoty (d-ca płk AKonkiewicz) stacjonujący w Pleszewie, ale organizacyjnie należący do 17 DP oraz szereg innych mniejszych, ale nie mniej ważnych, oddziałów wojskowych - m.in. Brygada Obrony Narodowej "Kalisz", 25 Dywizjon Artylerii Ciężkiej, pociąg pancerny "Poznańczyk" oraz 31 Kompania Czołgów rozpoznawczych TKS dysponująca 2 przyczepami czołgowo-gąsienicowymi i 13 czołgami. Łącznie tej części Wielkopolski bronić miało prawie 30 tys. żołnierzy. Byli oni wprawdzie wyszkoleni, ale niestety stosunkowo słabo uzbrojeni, przez co historycy wojskowości przyjmują że wartość bojowa polskich dywizji była prawie o połowę mniejsza od niemieckich.

1września 1939 r. wojna stała się faktem. Niemcy przystąpili do realizacji swojego "Fali Weiss" - planu napaści na Polskę. O godzinie 4.45 lotnictwo niemieckie rozpoczęło naloty. Bombardowano przede wszystkim lotniska i węzły komunikacyjne, ale nie oszczędzono także i wielu miast. Pancernik "Schleswig - Holstein" zaatakował Westerplatte, a wojska lądowe, łamiąc biało - czerwone szlabany graniczne, wkroczyły z różnych stron do naszego kraju.

W polskim planie obrony 25 DP zaliczona została do jednostek osłonowych, a jej naczelnym zadaniem była ochrona lewego skrzydła Armii "Poznań", jak najdłuższe zatrzymanie wroga na linii rzeki Prosny i ścisła współpraca z Armią "Łódź" broniącą ziem Polski Środkowej. Pierwszy kontakt z nieprzyjacielem oddziały 25 DP zanotowały już o godzinie 4 nad ranem, w lesie leżącym na południe od Krotoszyna. Na niektórych odcinkach polskiej obrony atak wroga został odparty, a na innych Niemcy powoli posuwali się do przodu. Od 2 września "Kaliska" DP wraz ze wspomagającym ją 70 pp broniła się na linii rzeki Prosny. Następnego dnia, na podstawę rozkazu operacyjnego dowódcy Armii "Poznań" gen. Tadeusza Kutrzeby, weszła w skład nowo utworzonej grupy Operacyjnej "Koło". Dowodził nią gen. Knoll-Kownacki. Jej zadaniem była obrona rejonu Kolo-Uniejów i prowadzenie natarcia na zachodnim brzegu rzeki Warty. Wkrótce jednak rozkazy te odwołano i 25 DP miała wycofać się pod Warszawę. W trakcie tego odwrotu doszło (w nocy z 6 na 7 i 7 IX) do bitwy pod Uniejowem, ale zadanie przeprawienia się na drugi brzeg Warty zostało wykonane. Później, w dniach od 9 do 17 września "Kaliska" DP, wraz z innymi oddziałami tworzącymi Armię "Poznań", wzięła udział w zaciętych i krwawych walkach, toczących się w trójkącie Łęczyca-Sochaczew-Płock, z armią niemiecką (m.in. z doborowym pułkiem pancernym SS-Leibstandarte "Adolf Hitler") i określanych najczęściej mianem bitwy nad Bzurą. Dalszy szlak 25 DP prowadził do Puszczy Kampinowskiej, gdzie w okolicach Palmir (19 IX) nastąpiło zgrupowanie i zaopatrzenie w żywność i amunicję, ocalałych ze wspomnianej bitwy oddziałów polskich. Skąd, jeszcze tegoż samego dnia "Kaliska" DP rozpoczęła przebijanie się do Warszawy i w wyniku nocnego marszu, nad ranem stanęła w okolicach Bielan. Później, przez 7 kolejnych dni, poszczególne bataliony dywizyjne kierowane były w zależności od potrzeb na różne odcinki walk. 21 IX gen. T.Kutrzeba rozwiązał Armię "Poznań", a wchodzącą dawniej w jej skład 25 DP podporządkowano Armii "Warszawa" dowodzonej przez gen. Juliusza Rómmla. W południe 27 września nastąpiło zawieszenie broni.

Po wielodniowych ciężkich starciach zbrojnych, po 17 dniach mężnej obrony stolicy prawie nieustannie bombardowanej z powietrza i ostrzeliwanej ogniem artyleryjskim, wobec braku żywności, wody i amunicji Dowództwo Obrony Warszawy podpisało (28 IX), w pobliskim Rakowie, formalny akt honorowej kapitulacji.

29 września 1939 roku gen. J.Rómmel wydał pożegnalne rozkazy dla wszystkich oddziałów biorących udział w obronie Warszawy. W rozkazie dla 25 "Kaliskiej" Dywizji Piechoty napisał m.in.: "... Ciężką, lecz chlubną drogę przebyliście, zanim przebiliście się do Warszawy (...) Walki nasze w obronie stolicy Polski - pod Młocinami, Placówką, Bielanami, na Żoliborzu, wypad na Szczęśliwice, wzięcie fortu, obrona dworca zachodniego, walki na Mokotowie i Ochocie, przejdą do historii (...) Spełniliście swój obowiązek do końca

Jerzy Aleksander Splitt